Autor |
Wiadomość |
Lilith Snape |
Wysłany: Nie 17:12, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja zdecydowanie nie. Chociaż siostra czasem denerwuje mnie niebosiężnie za nic bym jej nie oddała. |
|
|
kajka |
Wysłany: Sob 9:29, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja bym najchętniej nie miała żadnego rodzeństwa, starszego, młodszego, rodzonego, ciotecznego - wszystko jedno |
|
|
Lilith Snape |
Wysłany: Sob 1:27, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
Brata nie mam ani jednego, ale jestem sobie w stanie to wyobrazić. Zawsze chciałam mieć starszego. Nie wyszło. |
|
|
kajka |
Wysłany: Pią 20:45, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
Też mam młodsze rodzeństwo, ale brata Właściwie z nim jest trochę jak z drugim zwierzęciem w domu |
|
|
Herbata |
Wysłany: Nie 13:05, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
O tak, jak się na niego popatrzy to odrazu widać, że coś zmajstrował. |
|
|
Gosia |
Wysłany: Sob 22:35, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
Zawsze pozostaje Twój chomik XD |
|
|
Herbata |
Wysłany: Sob 11:46, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
Gosia napisał: |
Ja też zadzroszczę. Mam o 7 lat młodszą siostrę, która jest oczkiem w głowie mojego taty. Więc jak coś złego - to muszę być ja ^^ |
A ja to co? Też zawsze co złego to ja, nawet nie ma na kogo zwalić... |
|
|
Lilith Snape |
Wysłany: Pią 23:21, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
Znam to.... Dokładnie. Zwłaszcza, że moja siostra od najmłodszych lat uczyła się to wykorzystywać... |
|
|
Gosia |
Wysłany: Pią 10:02, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja też zadzroszczę. Mam o 7 lat młodszą siostrę, która jest oczkiem w głowie mojego taty. Więc jak coś złego - to muszę być ja ^^ |
|
|
Lilith Snape |
Wysłany: Czw 21:18, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
Zazdroszczę... |
|
|
Herbata |
Wysłany: Czw 21:18, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
Nic, zero, null, ani widu ani słychu rodzeństwa. |
|
|
Lilith Snape |
Wysłany: Czw 21:00, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
Mam o dwa lata młodszą od siebie siostr ę... Paskudne stworzenie, z którym muszę dzielić pokój - to mówi samo za siebie. |
|
|
Gosia |
Wysłany: Czw 20:50, 06 Lip 2006 Temat postu: Rodzeństwo |
|
Czy posiadacie u siebie te stworzonka starsze bądz młodsze, żeńskie lub męskie, jak sobie z nimi radzicie, czy z nimi wytrzymujecie i co miłego bądz wstydliwego Wam kiedyś wyrządziło rodzeństwo? |
|
|